Boje totalnego amatora z procesem odwracalnym - próba druga
Tym razem starałem się trzymać zaleceń Ilforda. Z tym, że użyłem chemii Fomy. Myślę, że można uzyć dowolnej innej chemii ale wywoływacz powinien być kontrastowy (musi wywołac cała powierzchnię filmu). Ilford zleca wywoływacz do papierów. Jak się póżniej okaże - film powinien być możliwie mało kontrastowy. Ja uzyłem Fomapana 100. To nie był chyba dobry wybór. W stosunku do pierwszej próby użyłem nieco bardzej rozcieńczonego wyoływacza, krócej wołałem, dałem mniej kwasu siarkowego. Film: Fomapan 100 Użyta chemia (proporcje na 0.5 l wody):
Przebieg wywoływania w temperaturze 20 st. (w nawiasach czasy dla 24 st. C w której wywoływałem):
Efekt Już lepiej. Ale wyszły straszne kontrasty. Zdjecia moga wydawac sie nieco ciemne. Ale nie rozjasnialem ich. Sa tak dopasowane aby wydruk z wiekszosci frontierow odpowiadal temu co na ekranie. Ogólnie i rozpiętość tonalna była kiepska. Ale to może wina braku klarowania i tego, że podłoże filmu nie było przystosowane do prezentacji. Następnym razem może spróbuj Fomy R100. Czernie były smoliste a i w światłach brakuje szczegółów. Ziarno też za duże. W dodatku na krawędziach pomiędzy czernią i jaskrawą bielą występują dziwne rozmycia. Może należy spróbowac mniej kontrastowego filmu. Albo potestować inny wywoływacz. Należy jednak ponoć uważać aby wywoływacz wywołał całą grubość emulsji. Inaczej biele zrobią się czarne... Poniżej testowe fotki. Jako że całość traktowałem jako eksperyment - nie używałem wody destylowanej, suszyłem byle jak - na filmie jest masa śmieci. W dodatku film zsunął mi się w koreksie przy drugim wywoływaniu. Efektem są plamy (niedowołanie) + masa rys. Proszę też nie zwracać uwagi na wartości estetyczne zdjęć. "Cykałem" byle szybciej skończyć film i zobaczyć efekty. Mając na względzie fakt, że film może w ogóle sie nie wywołać. Ogólnie nie jestem zbytnio zadowolony. Będę próbował dalej. Sfotografowałem planszę testową jak poniżej: Kliknij aby powiększyć Na slajdzie wyszło coś takiego: Kliknij aby powiększyć A oto różowe kwiatki na tle nieba zachmurzonego: Kliknij aby powiększyć Moja ręka ;-): Kliknij aby powiększyć Widok z mojego okna i powiększenie (widać ziarno): Kliknij aby powiększyć Mój pies (on jest mniej kontrastowy ;-) Kliknij aby powiększyć |
Powrót | Inne strony autora |